We czwartek 18 stycznia b.r. Krasnale postanowiły ulepić bałwana. Śnieg lepił się idealnie. Dzieci
z zaangażowaniem lepiły kula za kulą, jedna większa od drugiej. Miał powstać jeden bałwan, ale jak wyliczyły dzieci, „kulek wystarczy na dwa”. W ten sposób powstała „pani krasnolódkowa”
i „pan krasnoludek”. Tradycyjnie, nosy były z machewki, ręce z gałązek a oczy i guziki
z plastikowych nakrętek. Mamy nadzieję, że nie były to ostatnie bałwany, które udało nam się ulepić tej zimy.